Śruba

[pawlopawlo2]

Do zielarzlol i potomnych co by chcieli zastosować w swoich autkach lampkę sufitową od polo , kolega fajnie to wszystko opisał i prawie wszystko się zgadza po za umocowaniem tej lampki w podsufitce . Nie na jakiś tam magnesach neodymowych ale kluczowym elementem właśnie jest ta ramka i to ona mocuje całą lampkę do podsufitki , w oryginale jest ona przyklejona do podsufitki od wewnątrz czyli między dachem a podsufitką i u nas trzeba zrobić podobnie , jak jest już przyklejona to trzeba zdjąć te szkiełka od lampki ( są na zatrzaskach i łatwo się demontują ) i wtedy wkładamy lampkę w otwór z wklejoną ramką i malutkim śrubokrętem dociskamy wszystkie zapadki od lampki do tej ramki przez otwory przy żarówkach , potem już tylko montaż tych szkiełek i gotowe , efekt przechodzi oczekiwania i nic nie odstaje no i nie stosuje się magnesów .

[parasite]

Śruba

Wczoraj przez przypadek urwałem osłonę silnika o wystający korzeń i auto utknęło na wahaczu. Niby wszystko jest ok, na wahaczu jest niewielki ślad po przejechaniu korzenia, ale niepokoi mnie fakt, że na osłonie leżała śruba jak na zdjęciu. Na początku myślałem, że to śruba wkręcana z boku miski olejowej, ale po powrocie do domu i wjechaniu na kanał wchodzi tam tylko jedna śruba, która jest przykręcona. Mechanik niby oglądał i nie doszedł skąd to jest. Wracając zrobiłem jakieś 250km i nie zauważyłem jakiś niepokojących zachowań auta.
Nie znam się na tym. Pomierzyłem ją i z łbem ma ok. 7cm długości, bez łba 6,2cm, średnica w miejscu bez gwintu 1cm, a w gwincie 8.5mm.

[fryta1979]

Duza sruba ])

proponowałbym sprawdzić poduszki silnika ]

[pablokinah]

Jak robiłem wachacze to wykręcałem takie śruby z zielonym środkiem na gwincie zapobiegające odkręcaniu się

[piotrek_gdy]

70cm długości, bez łba 62cm

chyba 7,0cm :diabelski_usmiech

to sruba poduszek silnika
ale raczej mało prawdopodobne zeby wypadła od wjechania na coś
miałeś cos robione w zawieszeniu albo przy silniku?

[parasite]

Jak robiłem wachacze to wykręcałem takie śruby z zielonym środkiem na gwincie zapobiegające odkręcaniu się

Ta właśnie jest lekko zielonkawa na gwincie. Pamiętasz może, która to była śruba?


Uploaded with ImageShack.us

70cm długości, bez łba 62cm

chyba 7,0cm :diabelski_usmiech

Fakt, wiedziałem, że się pomylę. :P

70cm długości, bez łba 62cm

to sruba poduszek silnika
ale raczej mało prawdopodobne zeby wypadła od wjechania na coś
miałeś cos robione w zawieszeniu albo przy silniku?

Właśnie też mi się wydaje, że to przypadek. Osłona ostatnio zdejmowana była w lutym przy wymianie uszczelki chodniczki oleju i oleju z filtrami. Od tamtego czasu nic nie robiłem.
W listopadzie wymieniane były sworznie i tuleje z przodu. We wrześniu alternator był wyjmowany do regeneracji i dokładnie rok temu rozrząd.

Czy ta poduszka silnika znajduje się zaraz pod zbiorniczkiem płynu do wspomagania? Bo tam widzę wszystkie 3 śruby są. Gdzie resztę jeszcze szukać? Widać je z góry?

[kabanos]

Jedną poduszkę masz pod zbiornikiem płynu chłodniczego, w każdym razie w jego okolicach. Drugą poduszkę, nie wiem czy taką samą, masz przy skrzyni biegów i może to z tamtąd wyleciała ta śruba. Jak uderzyłeśosłoną o korzeń, to mogłeś zerwać mocowanie silnika.

[lukas_jg]

sprawdź łapy i poduszki silnika

[piotrek_gdy]

i mocowania wahaczy

[parasite]

Sprawdzałem poduszkę z prawej strony, stabilizatory i obejrzałem mniej więcej wahacz w miarę możliwości z rysunkiem w dłoni i wszędzie śruby są. Pod filtrem powietrza też widzę, że są śruby.
Precyzując to korzeń przejechał po prawym wahaczu i widać wyraźny ślad po tym, dlatego mało prawdopodobne, żeby odpadło coś od lewej strony. Podjadę może na stację kontroli i niech sprawdzą czy wszystko w zawieszeniu jest ok. ehm

[przemik]

A moze stara sruba lezała na oslonie po jakiś pracach w warsztacie...

[parasite]

Zawieszenie ok, poduszki są przykręcone, łapa też więc wychodzi na to, że musiała się gdzieś zapodziać. Podejrzewam, że leżała w bocznej osłonie i po uderzeniu wyleciała.

Czy jest w ogóle możliwe, żeby taka śruba tak sama z siebie się odkręciła?

[g4cek]

parasite, wszystko jest możliwe również to że to może kogoś innego śruba który też zawadził w tym miejscu leżała

[lukas_jg]

Teoretycznie nie, praktycznie każdy wie. Dodatkowo ma na sobie zieloną powłokę zabezpieczającą przed "samoodkręcaniem". Ziemia na śrubie jest od tego, że ta wypadła na glebę?
Myślę, że może to być śruba od mocowania łącznika stabilizatora. Być może "fachowiec" przekręcił gwint i musiał wkręcić "odpowiedniejszą" (czyt. większą). Więc zobacz czy w łączniku stabilizatora masz taką samą śrubę po lewej i prawej stronie.

Wielkością śruba pasuje i przód który jest uszkodzony od wkręcania śruby pod obciążeniem bocznym.

[parasite]

Teoretycznie nie, praktycznie każdy wie. Dodatkowo ma na sobie zieloną powłokę zabezpieczającą przed "samoodkręcaniem". Ziemia na śrubie jest od tego, że ta wypadła na glebę?
Myślę, że może to być śruba od mocowania łącznika stabilizatora. Być może "fachowiec" przekręcił gwint i musiał wkręcić "odpowiedniejszą" (czyt. większą). Więc zobacz czy w łączniku stabilizatora masz taką samą śrubę po lewej i prawej stronie.

Wielkością śruba pasuje i przód który jest uszkodzony od wkręcania śruby pod obciążeniem bocznym.

Śruba nie wypadła na glebę tylko zauważyłem że, leży sobie na osłonie na tej gąbce. Później mogła się ubrudzić bo zajmowaliśmy się podnoszeniem auta żeby przy cofaniu nic więcej nie rozwalić i odkręcić drugi zaczep, który się uchował.

Jak dla mnie te dwie śruby przy łącznikach na dole są identyczne. Do tego one znajdują się przy wahaczu bliżej kół i nie bardzo miałaby jak spaść na osłonę. Mój pierwszy trop to była śruba przy misce olejowej. Jest tam jedna wkręcona z boku miski na dole, która wygląda z daleka podobnie i też jest zielonkawa, a obok jest drugi otwór, ale po wjechaniu na kanał wychodzi, że tam nic się nie wkręca. Dziwna sprawa.

Na stacji diagnostycznej stwierdzili, że to od poduszki albo łapy ale wszędzie gdzie widać są śruby.

Mam jeszcze jeden trop, ale ciemno już jest. Przejrzałem jeszcze ten temat: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=918476

Z opisu wynika, że trzeba poluzować tą śrubę:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a6d01e3d2027323b

z tej perspektywy wygląda identycznie.

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=52444b6c4a3bc1b2

Jutro rano sprawdzę.

[Krzycho-63]

Pomierzyłem ją i z łbem ma ok. 7cm długości, bez łba 6,2cm, średnica w miejscu bez gwintu 1cm, a w gwincie 8.5mm.

Jeżeli ma takie wymiary to jest to śruba mocowania maglownicy:N10015506

[parasite]

Pomierzyłem ją i z łbem ma ok. 7cm długości, bez łba 6,2cm, średnica w miejscu bez gwintu 1cm, a w gwincie 8.5mm.

Jeżeli ma takie wymiary to jest to śruba mocowania maglownicy:N10015506

Gdzie dokładnie powinna się ona znajdować bo nie mogę znaleźć w ETCE tego numeru. Jest widoczna z góry czy muszę pod auto wchodzić? Trochę się teraz zmartwiłem. :?

[Krzycho-63]

Jest widoczna z góry czy muszę pod auto wchodzić?

Nr 13,widok od dołu samochodu.Może akurat przypadkowo się tam znalazła.